Świat zmysłów

Posted on 03/09/2023 8:11am

Śmiało można stwierdzić, iż bez zmysłów nie ma rzeczywistości. Nawet, jeśli jest to powiedziane na wyrost warto sobie wyobrazić osobę, która nic nie ujrzy, nic nie dosłyszy, nic nie czuje… Żyje, ale niestety nie tak jak normalny zjadacza chleba. Na szczęście nie jest możliwa całkowita utrata zmysłów, nawet, jak nie widzimy i nie słyszymy, możemy odczuwać zapach lub poczuć dotyk. lecz jak to jest bez któregoś z nich, jak w takiej sytuacji wygląda świat?
zmysły
Author: Francisco Osorio
Source: http://www.flickr.com
Są potwierdzone sytuacje, żeniewidomy i niesłyszący człowiek z sukcesami realizuje się jako twórca, tworzy obrazy, które są jego spojrzeniem na realność, którą poznaje. chociaż nigdy nie widział ani jednego obrazu potrafi malować dzieła zachwycające innych. Taki artysta bowiem „widzi” realność na własny sposób wyczuwając go narządem węchu oraz dotykiem. To, co my ze znużeniem oglądamy codziennie on wyczuwa po swojemu, jego nieskrępowana wyobraźnia pokazuje mu twórcze dzieła.



Język zmysłów to jakby autystyczny mikroświat, gdyby nie on nie moglibyśmy rozmawiać w żadnym z języków. To uniwersalna zdolność podarowana nam jakby z góry, z awansu, zaraz po narodzinach. Ci, co jednakże nie mają tyle szczęścia egzystują w nieco odmiennym świecie. Przykładowo, wizyta w jakimś polskim dużym mieście, np. w Warszawie lub w Gdańsku (dobry okulista dobry okulista toruń Gdańsk) to dla niesłyszącego, lecz niewidzącego mocne żywe, ale ciche miejsce z bardzo szczególnymi zapachami, fantazja sama podpowiada nietypowe brzmienia i zapachy. Dla ślepego, lecz słyszącego wizyta nad Bałtykiem to szum i zapach morza nie do porównania z niczym innym.

Ci, co nie widzą świata, poza okresowymi wizytami u okulisty uczą się rzeczywistości trochę podobnie do nas, jednak zupełne inne odczucia pochłaniają ich zainteresowanie: słuch, powonienie czy dotknięcie zyskują w ich pojmowaniu świata fundamentalne znaczenie. Jeśli nie umiesz sobie takiego stanu wyobrazić spróbuj narysować na kartce papieru głowę, która nie ma oczu, ma za to dość duży nos a także wielkie uszy. U ludzi ślepych, które nie mogą polegać na inne zmysły tak właśnie zyskują swój prymat. ażeby odnaleźć się w rzeczywistości słuch czy węch odgrywają rolę stanowczo mocniej zaawansowaną. U powszechnych ludzi zmysły egzystują ze sobą w pewnej równomierności, choć każdy z nas wie, że jeden jest wzrokowcem, kolejny jest słuchowcem, a trzeci kinestetykiem, to jednakowoż zmysły się wzajemnie uzupełniają. U niewidomego czy niewidomego inne zmysły zyskują na istotności (tu).

Tags: zapach, okulista, wizyta